„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Do moich zajęć niedzielnych należy czasem porównywanie kazań w TVP.
Kazania częstochowskie oraz watykańskie interpretacje Franciszka – oparte na tym samym cytacie dnia – umacniają we mnie przekonanie, że chrześcijaństwo i polokatolicyzm to są to dwa odrębne nurty religijne.
Dziś pierwszy dzień adwentu.
„Ma przyjść Jezus, a my jesteśmy przygnębieni. Jak zachować w sobię tę czystość i nadzieję? – pyta retorycznie pan w fioletowej narzucie – gdy wokół tyle zagrożeń?
Jak odnaleźć tę miłość bożą gdy Covid, wielkie zagrożenie TERRORYZMEM tam, NA BIAŁORUSKIEJ GRANICY… Odpowiedź znajdziecie, mili moi w Chrystusie. Przygotujcie swoje serca na jego przyjście”. I tak dalej, będzie super i losowe frazesy.
O! A teraz Warszawa i konferencja Episkopatu i Katolickiej Agencji Informacyjnej.
„Wskazówka jest jedna i prosta. Przyjąć Chrystusa w uchodźcach i migrantach – mówi pan Wojciech Polak. – Odstąpmy od języka nienawiści i nietolerancji”.
To stanowisko odstaje od słów wszystkich pozostałych prelegentów – podkreśla TVP.
– A gdzie słowa o modlitwie za żołnierzy? Nie ma alternatywy – albo obrona granic albo działania humanitarne mówią pozostali na (m. in. Czaputowicz, były minister MSZ).
Południe. Watykan i Franciszek:
„To bardzo smutne, gdy widzisz leniwego chrześcijanina rozwalonego w wygodnym fotelu lub na kanapie, obojętnego wobec ciężarów innych ludzi. Spotkałem się z migrantami. Pomyślmy, jak wielu z nich naraża się teraz na niebezpieczeństwa. Czuję ból, słysząc wiadomości o cierpieniu dzieci i ich rodziców na granicy Białorusi. Myślę też o tych, którzy przez morze uciekają z Afryki. Są źle traktowani przez przemytników, którzy ich zwabili. Szukają lepszej przyszłości w innym kraju. Towarzyszę im wszystkim całą swoją modlitwą i proszę instytucje kościoła katolickiego i organizacje, by nie były obojętne na ich cierpienia i ból. Pomóżmy im, okażmy solidarność. Proszę militarne formacje, by dostrzegły ich godność i niosły im pomoc”.
Najnowsze komentarze