Zdejmijcie kominiarki!
Zaczyna się zawsze niewinnie, miło i sympatycznie. Małe dziecko najpierw tylko psoci, później rozrabia jak pijany zając, potem zaczyna rzucać się na podłogę, tupać nogami i krzyczeć, płakać i żądać, wreszcie rozbija kolegom i koleżankom nosy i wymusza ich kieszonkowe.
Ewa Oranowska-Wróbel
Ramię w ramię
„Cała napaść trwała dwie góra trzy minuty. Widzieli ją przypadkowi przechodnie: dwie kobiety oraz mężczyzna około pięćdziesiątki, ale nie zareagowali”.
Drabinka do nieba
Pan Popsuj jest człowiekiem, który postawił na nowoczesność; wchodzi na drabinkę. Taka drabinka to jakies 60 centymetrów, czyli niezbyt dużo, okazuje się jednak, że potrafią one ułatwić Panu Popsujowi życie i wznieść go na wyżyny.
Ewa Oranowska-Wróbel
„Kiedyś” nie jest opcją
Jak wiele jestem w stanie poświęcić? Ile życia prywatnego zaryzykować, oddać? Więzi społecznych, życia zawodowego? Czy jestem gotowa na skanowanie życiorysu mojego i rodziny, nurzanie w bagnie, gotowa wylądować w pisowskich rejestrach państwowej nienawiści.
Ewka Błaszczyk, Warszawa
Amerykański PiS
Greg Abbott, gubernator Teksasu, oznajmił, że Sąd Najwyższy „porzucił swą rolę strażnika prawa” i dlatego „zasługuje na poddanie szybkiej obróbce politycznej”. Skąd my to znamy?
Bartosz Hlebowicz
Dwie planetoidy. Jedna znaczniejsza od drugiej
Białostoccy radni PiS, przy współudziale radnych prezydenckich nie odcięli się od faszystów nawołujących do wieszania syjonistów, za to zlikwidowali Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
Konrad Kruszewski, Gazeta Wyborcza, Białystok
Wyłowione z sieci: ŚWIAT I POLSKA ZA
Świat buduje elektryczne samochody, panele słoneczne na pustyni (no tak, Polska prawie nie ma pustyń), wielomegawatowe wiatraki na lądzie i morzu itd a Pis buduje pomniki, nagrobki, koscioły, ‘nieustająco szuka tzw prawdy smoleńskiej’.
involved32, forum www.dziennik.com
Wartości chrześcijańskie według PiS
Jednak „wartości”, na które powołuje się PiS i wprowadza je w życie, nie są tak naprawdę żadnymi wartościami chrześcijańskimi. Wartości według PiS są w rzeczywistości realizacją ich polityki.
Jarek Kobzdej
Prawo, czyli PiS?
Drodzy Polacy, czy sugestia, że „nasi” lub „wasi” sędziowie Trybunału Konstytucyjnego będą orzekać w interesie grupy, która ich wybrała, a nie w zgodzie z Konstytucją, nie wydaje się Wam obraźliwa dla tych sędziów, dla Trybunału i dla samej Konstytucji?
Urszula Jessen